wtorek, 21 października 2014

Sposoby na przetrwanie jesieni!

Cześć!
Dzisiaj w ramach #PięknychWtorków podzielę się z Wami moimi sposobami na przetrwanie jesieni. Ja osobiście uwielbiam jesień, uwielbiam te wszystkie pomarańczowo-żółte liście, dynie, świeczki, sweterki i wszystko związane z jesienią, a Wy?


SWETRY
Nie ma nic lepszego na chłodniejsze dni niż ciepły, miękki sweter. Żeby spotęgować efekt można jeszcze okryć się kocem. Albo szalikiem, jeżeli masz ochotę się uspołeczniać.


ŚWIECZKI
Ja osobiście uwielbiam świeczki o zapachu waniliowym albo czekoladowym na jesień, bo mam wrażenie, że tworzą one taką przytulną i ciepłą atmosferę w pokoju. Być może trochę mam obsesję na punkcie świeczek w tym sezonie, gdyż aktualnie w pokoju pali mi się ich łącznie 11. Ups.

KAWA/KAKAO/HERBATA
Moim ulubionym napojem na jesień jest kawa z dodatkiem syropu 'irish cream'. Piję jej o wiele więcej niż powinnam. Ostatnio polubiłam bardzo herbatę Liptona 'Blueberry muffin', która jest niesamowita, aczkolwiek kłóciłabym się o to, czy ona rzeczywiście smakuje jak jagodowa muffinka. Pyszna jest też herbata malina-kardamon z Biedronki (#BiedronkaForever). W okresie jesienno-zimowym lubię dodawać przyprawę do piernika do mojego kakao, bo to smakuje po prostu cudownie ok.

HELOIM
Nigdy nie zrozumiem tego, czemu w Polsce nie ma takich zabawowych świąt. Nawet Dzień Niepodległości wygląda jak żałoba narodowa. Ludzie, odzyskaliśmy niepodległość, jesteśmy wolni, to jest powód do zabawy a nie do sterczenia pod pomnikami i użalania się jak to nie lubimy Tuska. Wracając, Halloween to świetna okazja, żeby zebrać przyjaciół i pochodzić po domach innych przyjaciół (wersja dla hardkorów: po domach innych obcych ludzi, którzy zwyzywają was od szatanów) albo po prostu zberać znajomych i obejrzeć straszne filmy i poobżerać się cukierkami. Każda okazja jest dobra, żeby przytyć!

SPACERY
Ubierz się ciepło, weź chłopaka/dziewczynę albo przyjaciół i przejdźcie się po parku/lesie, teraz drzewa wyglądają najpiękniej! (Jak kogoś nie przekonują piękne drzewa, to możecie porobić zdjęcia, wrzucić na insta, dostaniecie lajki)


PIECZONE JABŁKA
Jesień to ten okres, kiedy nasze polskie (#słowiańskie #slavica) jabłka są najpyszniejsze, co oznacza mnóstwo potraw z nich. Moją ulubioną są zdecydowanie pieczone jabłka. Jabłka należy przekroić na pół, w rondelku rozpuścić masło, przelać do jakiejś miseczki, trochę podstudzić, dodać cynamonu i cukru, polać otrzymanym sosem jabłka i zapiekać przez 30-40 minut. Nie chcecie wiedzieć ile kg jabłek już tak zjadłam.

AKUSTYCZNE WERSJE PIOSENEK
Akustyczne wersje piosenek brzmią najlepiej jesienią. Tu nie ma nic do dodania ok.

A jakie Wy macie sposoby na przetrwanie jesieni? Napiszcie w komentarzach!

6 komentarzy:

  1. Świetny wpis,co do moich sposobów przetrwania jesieni to np.Lubie zbierać liścid i robić z nich bukieciki, lubie siadać przy oknie z książką i czytać popijając herbate imbirową z mlekiem,też lubie zapalać świeczki szczególnie gdy sie ucze. POZDRAWIAM ♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Dodałaś przy spacerach mojego najulubieńszego gifa ever! haha
    Świetnie piszesz, aż zalogowałam się na bloggera i zamierzam cię dodać ;)
    A co do sposobów spędzania jesieni:
    1. łóżko, kocyk, herbata/kawa i książka
    2. stopy przed kominek i grzejemy się
    3. wylegiwanie się z moim chłopakiem
    4. 1, 2 lub 3 + moje ulubione ciasto!
    Jeszcze jedno, ozdoby, które zrobiłaś są śliczne. Mogłabyś pokazać jak wykonać coś na halloween? :)
    Pozdrawiam ciepło kochana xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyszły tydzień będzie cały halloweenowy! :)

      Usuń
  3. Jaaa prawie wszystko się u mnie zgadza :D Ostatnio tez moja mama zaczęła robić nowy twist do pieczonych jabłek dodając do nich coś w stylu kruszonki i robi się z tego taka mini mini namiastka szarlotki hahah tacy sprytni :D AAA i jeszcze koniecznie wypróbuj posypać piankę z kawy cynamonem i cukrem brązowym (tylko nie drobnym, bo się zaraz rozpuści, a ma fajnie chrupać). Jak się pianka skończy to dorobić nową. Powtórzyć x3 (tylko nie do skończenia kawy, bo umrzesz z najedzenia). Pozdrawiam i czekam na notki :******

    OdpowiedzUsuń